Jeszcze rok temu energia odnawialna, wiatrowa i wszystko co posiada łatkę ‘eko’ postrzegane było jako długoterminowy, obiecujący trend. Fundusze i instytucje opakowywały go w dźwięcznie brzmiące ESG. Wręc pozbawione długoterminowych, istotnych zagrożeń. Wszystko sprowadzało się przecież do kupienia akcji ‘dobrej firmy’, która realizuje duże kontrakty. Rzeczywiście do czasu, cała machina działała w ten sposób. Dopóki koszt obsługi długu nie wzróśł radyklanie po decyzjach głównych banków centralnych. W ostatnich dniach duńska firma Orsted ostrzegła przed problemami z realizacją wartej 10 mld USD inwestycji w farmy wiatrowe, zlokalizowane u wschodniego wybrzeża USA. Miały zasilać sieci energetyczne w Nowym Jorku i okolicznych stanach.
Danish Wind Energy Giant Crashes 25% in One Day, Blames “Severe” US Market https://t.co/P6Q9xfH35n
— Watts Up With That (@wattsupwiththat) September 2, 2023
Wielki biznes – małe zyski?
Firma rozważa nawet c
We współpracy z: https://bithub.pl/gospodarka/koniec-eko-boomu-na-energetyke-wiatrowa-orsted-alarmuje-swiat-nie-ma-chetnych-na-turbiny/