Budżetówka od lat narzeka na niskie wynagrodzenia. Rzeczywiście, szeregowi pracownicy nie zarabiają zbyt wiele, ale nawet to nie tłumaczy czyn, jakiego dopuścił się urzędnik starostwa powiatowego w Namysłowie. Pracownik samorządowy przelewał pieniądze urzędu na prywatne konto bankowe, za co został zwolniony z pracy.
Urzędnik przelewał pieniądze starostwa na własne konto. Ile ukradł?
Konrad Gęsiarz starosta namysłowski w trakcie konferencji prasowej poinformował, że w podległym mu urzędzie dochodziło do dużych nieprawidłowości. Urzędnik starostwa powiatowego w Namysłowie przez trzy lata przelewał pieniądze starostwa na prywatne konto bankowe. Jak to możliwe, że tak długo nikt nie reagował i nie zauważył niczego podejrzanego? Starosta tłumaczył na konferencji: Już jakiś czas temu mieliśmy pierwsze podejrzenia na temat nadużyć finansowych, dlatego też zajęliśmy się wyjaśnienie tej sprawy.
Konrad Gęsiarz potwierdził medialne doniesien
We współpracy z: https://bithub.pl/gospodarka/urzednik-bohaterem-kolejnej-afery-byla-juz-kradziez-sprzetu-i-wyrabianie-dokumentow-za-lapowki-co-tym-razem/