Polski Urząd Ochrony Danych Osobowych prowadzi dochodzenie w sprawie ChatGPT firmy OpenAI za ,,nielegalne i nierzetelne” przetwarzanie danych. W skardze zarzuca się, że narzędzie AI gromadzi i analizuje dane w sposób niedokładny i nieuprawniony, naruszając europejskie ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO). Dochodzenie ma na celu wyjaśnienie niejasności i zapewnienie zgodności OpenAI z przepisami o ochronie danych.

• Skarga dotycząca niewłaściwego przetwarzania danych przez ChatGPT skłoniła Urząd Ochrony Danych Osobowych w Polsce do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.
• Według pozwu, OpenAI gromadzi i analizuje dane w sposób nieautoryzowany i niedokładny, a przepisy regulujące ten proces są niejasne.
• Wiceprezes polskiego biura Jakub Groszkowski powiedział, że zgodność OpenAI z europejskimi przepisami dotyczącymi ochrony danych została zakwestionowana przez roszczenia zawarte w skargach.
• Włoskie organy ochrony danych oświadczyły w marcu, że zamierzają zbadać potencjalne naruszenia przepisów dotyczących prywatności danych i tymczasowo zakazać chatbota AI ChatGPT.

Skarga dotycząca ,,nielegalnego i nierzetelnego” przetwarzania danych przez ChatGPT firmy OpenAI skłoniła Urząd Ochrony Danych Osobowych w Polsce do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.

W oświadczeniu opublikowanym 20 września, Jan Nowak, prezes agencji ochrony danych, zaznaczył, że wcześniej kwestionowano zgodność działalności ChatGPT z europejskimi przepisami dotyczącymi ochrony danych i prywatności.

Zgodnie z treścią skargi, OpenAI gromadzi i analizuje dane w sposób nieautoryzowany i niedokładny, przy niejasnych przepisach regulujących ten proces.

Osoba składająca skargę zażądała korzystania z przysługujących jej praw na mocy europejskiego ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO), jednak firma OpenAI nie podjęła współpracy.

Skarżący twierdzi, że ChatGPT prezentuje fałszywe informacje na jego temat, a jego prośby o wykorzystanie praw wynikających z RODO zostały zignorowane przez OpenAI.

Należy jednak zaznaczyć, że działania prawne przeciwko OpenAI, które ma siedzibę poza Unią Europejską, będą trudne.

W związku z powtarzającymi się naruszeniami przepisów o ochronie danych osobowych, Nowak wyjaśnił, że Urząd poprosi OpenAI o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań, aby dokładnie przeanalizować sprawę w ramach postępowania administracyjnego.

Jakub Groszkowski, zastępca prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, stwierdził, że roszczenia zawarte w skargach zakwestionowały zgodność OpenAI z europejskimi przepisami dotyczącymi ochrony danych, zwłaszcza w kontekście ochrony prywatności w fazie projektowania, co zostało złamane wcześniej przez firmę.

Warto dodać, że włoskie organy ochrony danych w marcu wyraziły zamiar zbadania potencjalnych naruszeń przepisów dotyczących prywatności danych i czasowo zakazały działalności chatbota AI ChatGPT. Twierdziły także, że użytkownicy nie są właściwie informowani o praktykach zbierania danych przez OpenAI.

Podobnie, w kwietniu niemieckie organy regulacyjne zażądały informacji dotyczących planów firmy OpenAI oraz jej zdolności do przestrzegania surowych przepisów dotyczących prywatności danych zawartych w RODO.

W tym samym miesiącu Europejska Rada Ochrony Danych utworzyła grupę roboczą poświęconą sprawie OpenAI.